Recenzja gry Ori and the Will of the Wisps...


19 czerwca 2020, 15:23

Ori and the Will of the Wisps, czyli w skrócie piękna grafika, świetna muzyka i najlepsza platformowa gra przygodowa wszechczasów.

 

Jest to baśniowa przygoda, którą każdy musi przeżyć, niezależnie od wieku. Kontynuacja Ori and the Blind Forest z 2015 roku. Grafika 2d z poprzedniej części została przekształcona w cudowny trójwymiarowy świat.
Deweloperzy kontynuują historię głównego bohatera i pozwalają mu opuścić zaczarowany las Nibel.

Ori and the Will of the Wisps zachowuje trzon rozgrywki, którą pokochaliśmy
w "Blind Forest". Eksplorujemy więc jedną wielką krainę, która podzielona jest
na wiele łączących się ze sobą odnóg. Świat przemierzamy w miarę swobodnie,
a jeśli gdzieś nie możemy w danej chwili przejść, to znak, że trzeba zdobyć którąś ze specjalnych umiejętności i wrócić w późniejszym czasie.

Jeśli chodzi o nowe mechaniki rozgrywki w "Will of the Wisps" są to między innymi obszary przepełnione ciemnością, które wymagają pomocy świetlików. Przemierzanie tych mrocznych miejsc było ciekawym i klimatycznym przeżyciem. Ponadto mamy tutaj także po raz pierwszy bossów z prawdziwego zdarzenia,
a więc mam na myśli bestie zajmujące cały ekran.
Bo jak zapadać w pamięć to na całego, prawda?

 

 

Więcej jest również interakcji ze światem, bo napotykamy po drodze regularnie postaci. Część z nich oferuje nam zadania pobocznego, które są na tyle sprytnie wplecione, że rzadko kiedy jakiemukolwiek stworkowi odmawiałam. Co więcej, część postaci, po otrzymaniu pożądanych przez nich przedmiotów, potrafi dla nas coś wybudować, bądź zasadzić roślinki, które odmienią sposób nawigacji w danej części krainy. Pierwszego "Oriego" przemierzaliśmy raczej samotnie, tutaj natomiast świat ma swoje problemy, ale mimo wszystko tętni życiem.

 

Zagadki zręcznościowo-logiczne są nadal świetne, a niekiedy ocierają się
o poziom nietuzinkowego geniuszu, jaki możemy kojarzyć z gry "Portal".
Szczególnie podobały mi się momenty, gdy musieliśmy strzelać żarem z kotła,
a następnie go odbijać w powietrzu zanim trafi na osnieżony ołtarzyk,
tak aby roztopić lód wokół. W "Ori and the Will of the Wisps" będziemy musieli także całkiem sporo przedzierać się pod wodą i przemykać
przez naszpikowane pułapkami, obracające się koła zębate.

 

 

 

Ori and the Will of the Wisps jest jedną z bardziej satysfakcjonujących gier ostatnich kilku miesięcy. To sequel bardzo “bezpieczny”, który zamiast wielkich nowości stawia na rozwijanie istniejących już pomysłów i tego, co wcześniej seria robiła “dobrze”. Tak jak wspominałam na początku - mamy tu więcej tego samego co wcześniej, tyle że w lepszej, ładniejszej i obszerniejszej wersji. Dla mnie to wystarczająco, aby z pełnym przekonaniem ów tytuł wam polecić.

 

 

"Ori and the Will of the Wisps" dostępne jest na Xbox One, PC z Windows 10 przez Microsoft Store oraz Steam. Dostęp do gry jest również możliwy poprzez abonament Xbox Game Pass w wersji na PC oraz komputery osobiste.

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz